Ruszamy z budową :)
Dziennik troszkę zaniedbany ale już to nadrabiam, postaram się wszystko dokładnie uzupełnić o zdjęcia i koszty (wiem że na tym wielu osobom szczególnie zależy) i ważne żeby były dokładne, wtedy wiadomo, że można coś porównać, o coś zapytać. Sama poszukiwałam takich informacji i wiem że nie jest o nie łatwo, dlatego sama postaram się wszystko dokładnie spisać. Pozwolenie mamy-czekaliśmy na nie 2 tygodnie od złożenia dokumentów. Także wydaje mi się szybciutko :) Powódź nas ominęła- jest to dużą zasługą przerwania wału w Świniarach, inaczej byłoby nieciekawie, zwłaszcza że brakowało do nas 20 m. Na szczęście domek będzie na malej górce, także miejmy nadzieję, że nic nigdy złego się nie stanie :).
Tak zaczynaliśmy: dziłka wytyczona i kopareczka kopie ławy :)
I tak spisała się koparka: